Pierwsza część tutaj.
Czytaj dalej 2018: podsumowanie koncertowe, część IIWszystkie wpisy, których autorem jest Dawid Josz
2018: podsumowanie koncertowe, część I
Podsumowanie wyjątkowo obfitego koncertowo roku – pierwsza część, bo okazało się, że całość trzeba było podzielić na (co najmniej) dwie porcje, żeby były w miarę strawne internetowo. Dzień, miejsce, nazwa zespołu/projektu/nazwisko artysty, link do Bandcamp lub innego miejsca, gdzie można odsłuchać i/lub kupić przynajmniej fragment twórczości, a gdybym coś więcej jednak pamiętał na temat samego występu, to i parę słów komentarza. Smacznego.
Czytaj dalej 2018: podsumowanie koncertowe, część IDobre, bo z #Bandcamp #21: #Wrapped2018. Rolo Tomassi, Zanias, In Twilight’s Embrace
Spotkałem się niedawno z komentarzem sugerującym, że płyty „się nie sprzedają” i artyści zarabiają „głównie na koncertach”. Na pewno sporo w tym prawdy, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę zespoły o tak ugruntowanej pozycji, że stanowią swego rodzaju muzyczne przedsiębiorstwa. Trudno tak jednak powiedzieć o twórcach, którzy dopiero zaczynają przygodę z muzycznym biznesem. Albo o takich, którzy są tak niszowi, że docierają w praktyce do kilku-kilkunastu tysięcy fanów. Albo też o tych, którzy wprawdzie trafili pod opiekę wytwórni (być może nawet nie jest to ich pierwszy label w karierze), ale to nadal nie jest muzyka, którą puszczą w, proszę wybaczyć, Esce Rock. Nie sądzę, żeby ci artyści obrazili się za polecenie ich płyty i zakup, nawet w formie cyfrowej. Pewnie sprzedaż jednej czy dwóch płyt więcej z katalogu wielkich wytwórni nie zrobi różnicy, ale gdy wrzucicie do (nawet wirtualnego) koszyka płytę od jednego z polskich małych labeli – to ma znaczenie. Te małe wytwórnie nie istnieją tylko po to, żeby trzepać kasę, a głównie po to, żeby wydawać dobrą muzykę spoza mainstreamu. Na zakończenie tego przydługiego wstępu dorzucę jeszcze link: https://www.antyradio.pl/Muzyka/Rock-News/Ile-zarabia-niezalezny-muzyk-na-YouTubie-i-Spotify-12201 TL;DR: tak, streamingi są o tyle dobre, że umożliwiają dotarcie do słuchacza, ale zarobi się na nich naprawdę niewiele. Proporcjonalnie więcej trafi do kieszeni twórcy za pośrednictwem takich platform jak Bandcamp.
To najprawdopodobniej ostatni wpis w tym roku, gromadzący płyty równie skrajne gatunkowo, co poprzednio, ale zarazem z kompletnie innych klimatów: post-hardcore (znowu), darkwave (znowu…) i black metal (też znowu). 9 dobrych płyt łącznie w ramach #Wrapped2018 to i tak niezły wynik, tym bardziej, że listy „najlepszych” albumów tegorocznych nawet nie próbowałem tworzyć. Mija się to z celem, następnego dnia po opublikowaniu prawdopodobnie ułożyłbym takie zestawienie inaczej.
Czytaj dalej Dobre, bo z #Bandcamp #21: #Wrapped2018. Rolo Tomassi, Zanias, In Twilight’s Embrace
Dobre, bo z #Bandcamp #20: #Wrapped2018. Anna von Hausswolff, Svalbard, In Love With
Nie jestem pewnie jedyną osobą, która czasem przypomina sobie, jak to było w pierwszych latach szerszej dostępności Internetu w Polsce. Powolne połączenia, oszałamiające przepustowości, kawiarenki internetowe i P2P w rodzaju eMule/eDonkey w rozkwicie, przy jednoczesnej rosnącej popularności i dostępności nagrywarek CD. A teraz? Streaming, możliwość kupowania płyt z wysyłką (kasety, winyle, CD) z najdalszych zakątków świata przez wygodne platformy typu Bandcamp. Wiem, to brzmi jak reklama, ale zapewniam, że nią nie jest i BC mi za to nie zapłacił. Nawet bym nie chciał zapłaty. Chyba, że w formie takiej pięknej karty podarunkowej…
Czytaj dalej Dobre, bo z #Bandcamp #20: #Wrapped2018. Anna von Hausswolff, Svalbard, In Love With
Dobre, bo z #Bandcamp #19: #Wrapped2018. Svartidauði, Daughters, I Hate Models
Jak co roku najpopularniejsza (a przynajmniej najbardziej obecna w mediach społecznościowych) platforma streamingowa Spotify zebrała dane zgromadzone od użytkowników przez ostatnie 12 miesięcy i wygenerowała dla każdego z nich statystyki, podsumowujące w cieszący oko sposób cały rok korzystania z jej usług. Moje prezentują się niezbyt okazale, bo założyłem tam nowe konto kilka miesięcy temu, a ostatnio nawet ograniczyłem korzystanie ze Spotify na rzecz webowego Deezera i – przede wszystkim – Bandcampa, winyli i CD. Bandcamp Cię nie śledzi (co jest częściową prawdą, bo wykorzystuje Google Analytics), a już na pewno nie robi tego foobar2000 z odpaloną playlistą złożoną z zakupionych w BC plików i/lub płyt CD-audio. Nie mówiąc już o kompletnie analogowym gramofonie. Nie muszę chyba podkreślać, że kupując (nie streamując) muzykę bezpośrednio od muzyków (lub małych wytwórni) faktycznie wspiera się artystów, a nie tylko nabija statystyki post-startupowi z korporacyjnymi zapędami, przetwarzającemu dane w celach marketingowych? Firmie, która, chociaż faktycznie wypłaca tantiemy artystom, to właściwie i tak podtrzymuje mainstreamowe status quo? Wprawdzie szwedzkiemu Spotify jeszcze dość daleko do Facebookowego molocha, ale już teraz warto pomyśleć o tym, jak i czego naprawdę chcemy słuchać. Co tak naprawdę liczy się w naszym podejściu do muzyki (jakość? ilość? kolorowe, efektowne statystyki udostępniane w social media?) i czy chcemy, żeby muzyka leciała tylko “w tle”, czy wolimy faktycznie wspierać twórców, których lubimy i cenimy?
Czytaj dalej Dobre, bo z #Bandcamp #19: #Wrapped2018. Svartidauði, Daughters, I Hate Models
Dobre, bo z #Bandcamp #18: Trzy powody, dla których musisz poznać Instant Classic
Trzy skrajnie różne przykłady, dlaczego Instant Classic to jeden z tych polskich labeli, które koniecznie trzeba obserwować. Nie tylko dlatego, że płyty wydawane pod ich szyldem są wysoko oceniane przez zagraniczne wortale muzyczne. Alchimia, So Slow, Merkabah: jazz/ambient, post punk/post hardcore, free jazz/avantgarde metal. Czytaj dalej Dobre, bo z #Bandcamp #18: Trzy powody, dla których musisz poznać Instant Classic
Dobre, bo z #Bandcamp #17: The Qemists, Onra, Melt Yourself Down
Pora odpocząć odrobinę od metalowych wyziewów i zerknąć w nieco lżejszą, ale nadal energetyczną i nieraz głośną muzykę. Dziś jedna płyta tegoroczna, jedna zeszłoroczna, którą przegapiłem i album sprzed 4 lat, który bardzo mi się spodobał już jakiś czas temu, ale nie było okazji o nim wspomnieć. Instrumentalny hip-hop, drum and bass i afrobeat we współczesnej interpretacji: Onra, The Qemists, Melt Yourself Down. Smacznego. Czytaj dalej Dobre, bo z #Bandcamp #17: The Qemists, Onra, Melt Yourself Down
Relacja: Summer Dying Loud 2017 – 8-9 września, Aleksandrów Łódzki
Summer Dying Loud z roku na rok staje się coraz lepszym festiwalem i to całkiem obiektywne stwierdzenie. Nagromadzenie w programie imprezy gwiazd metalu z Polski i zagranicy, ambitne młode kapele, szeroka rozpiętość stylistyczna, jeszcze lepsza organizacja – w telegraficznym skrócie taka była tegoroczna edycja festiwalu w Aleksandrowie Łódzkim. Czytaj dalej Relacja: Summer Dying Loud 2017 – 8-9 września, Aleksandrów Łódzki
In Twilight’s Embrace – Vanitas (2017)
Zauważyłem, że schyłek lata i początek jesieni to w Polsce od jakiegoś czasu doskonały moment na pojawienie się na rynku wydawniczym co najmniej bardzo dobrej płyty w metalowym podziemiu. To podziemie należy oczywiście rozumieć współcześnie, internetowo (mimo skromnego renesansu kaset magnetofonowych). Dzięki promocji sieciowej linki do recenzji, streamów i klipów w okamgnieniu krążą po zainteresowanych tematem. Nie inaczej było w przypadku Vanitas, najnowszego albumu In Twilight’s Embrace. Czytaj dalej In Twilight’s Embrace – Vanitas (2017)
Dobre, bo z #Bandcamp #16: post-Off Festival 2017
Polecanki bandcampowe tradycyjnie z opóźnieniem mocno nieinternetowym: tym razem kilka highlightów z tegorocznego Off Festivalu, na którym w końcu byłem od początku do końca, choć nie obyło się bez selekcji lineupowej. Inaczej byłbym zmuszony nauczyć się bilokacji. W każdym razie: mocno wybiórczo potraktowałem ponoć najważniejszy festiwal muzyki alternatywnej w Polsce i wyszedłem na tym całkiem dobrze. Wychodzi na to, że od czasu do czasu warto przymknąć oko na tzw. headlinerów (cóż to w ogóle znaczy w programie festiwalu alternatywnego?), a przychylniej spojrzeć na debiutantów i artystów z zaledwie kilkuletnim stażem. Czytaj dalej Dobre, bo z #Bandcamp #16: post-Off Festival 2017